W turnieju NVIDIA CS:GO Challenge zmierzyliśmy się z trzema ekipami z Polski i Czech. Stawką turnieju było 2500 dolarów, więc było o co walczyć!
W pierwszym meczu przeciwnikiem była czeska drużyna eSuba. Na pierwszej mapie, Cache, zaczęliśmy mecz bardzo słabo. Przeciwnicy nie mieli problemów z udanymi atakami na bronione przez nas bombsajty i do pierwszej połowy przegrywaliśmy 4:11. Po zmianie stron udało się nam totalnie zdominować rozgrywkę i bez trudu udało nam się dowieźć korzystny wynik i wyjść na prowadzenie.
Zawodnicy eSuba nie zamierzali się poddać i po wznowieniu meczu na Mirage postawili twarde warunki. Szliśmy z nimi łeb w łeb, jednak kilka błędów po naszej stronie sprawiło, że to Czesi w krytycznym momencie poradzili sobie lepiej i nie udało się nam doprowadzić do dogrywki. Potrzebna była trzecia mapa.
Na Train zaczęliśmy po stronie terrorystów, uważaną za nieco trudniejszą do gry. Nie przeszkodziło to nam w zdobywaniu przewagi i na półmetku prowadziliśmy 9:6. Po zmianie stron dopięcie wyniku i awans do finału był niczym formalność – w dobrym stylu awansowaliśmy do finału, gdzie czekało na nas AGO Gaming!