Wczoraj rozegraliśmy spotkanie finałowe turnieju Stream.me Gauntlet: CIS vs EU #12, gdzie czekali na nas Rosjanie z EPG. Spotkanie w formacie BO3 rozegraliśmy w zmienionym składzie. Piotr “Izak” Skowyrski zastąpił Kamila “LULLIGUZMANa” Palę, który nie mógł z nami zagrać.
Na pierwszą mapę meczu wybraliśmy Mirage. Tam niestety nie poszło nam najlepiej, gdyż już w pierwszej połowie zupełnie oddaliśmy inicjatywę. Wykorzystali to przeciwnicy, którzy błyskawicznie zamknęli wynik na swoją korzyść. Przegrana 3:16 podziałała na nas jak zimny prysznic.
Drugą mapą był Train. Tam poszło nam o wiele lepiej, jednak końcówka to był prawdziwy rollercoster. Bardzo dobrze w grze radził sobie Izak, wspierając drużynę doświadczeniem i niezłą celnością. Po 30 rundach nie doszło do rozstrzygnięcia i potrzebna była dogrywka. Tam dzięki skutecznej grze i zachowaniu zimnej krwi udało nam się wyrównać wynik meczu. Dzięki temu wróciliśmy do walki o zwycięstwo.
Decydujący pojedynek stoczyliśmy na Cobblestone. Mapę zaczęliśmy po stronie antyterrorystów i niestety obrona nie wychodziła nam najlepiej. EPG aż dziesięć razy okazało się lepsze i potrzebowaliśmy comebacku, by zgarnąć nagrodę główną. Atak wychodził nam nieco lepiej niż obrona, ale mimo to Rosjanie dzięki solidnej grze, dali radę ugrać 6 potrzebnych rund. Swój triumf przypieczętowali wynikiem 16:10.
Turniej Stream.me Gauntlet: CIS vs EU #12 zakończyliśmy, zajmując drugą lokatę. Tym samym zgarnęliśmy 500 dolarów!